Ciągle jeszcze lato

Fundamentalne reguły ochrony przeciwsłonecznej znane są prawie każdemu z nas; chociażby w teorii, bo stosujących się do tego nie jest chyba aż tak wielu. Coraz częściej diagnozuje się raka skóry i to, zwłaszcza wśród młodego, wykształconego pokolenia. Okazuje się jednak, że również ci, którzy chcą się właściwie zabezpieczyć mogą mieć z tym problem, bo nie wszystko jest tak proste i jasne jak słońce … Skórę należy chronić również w pomieszczeniach! Promieniowanie UV przenika przez chmury, ubrania, okna… w efekcie czego przebywając w w biurze czy samochodzie w pobliżu okna nieustannie
jesteśmy wystawieni na działanie negatywnych promieni UVA i UVB. Przede wszystkim latem więc, a najlepiej przez cały rok, nakładanie kosmetyku z filtrem KAŻDEGO DNIA powinno być obowiązkiem wszystkich kobiet. Różnica polega głównie na działaniu. Chemiczne filtry absorbują negatywne promieniowanie, podczas gdy mineralne je blokują. I choć oba typy preparatów kosmetycznych są równie bezpieczne, pod względem ochrony, nie da się ukryć, że znacznie lepsze dla samej skóry są naturalne produkty opierające się na substancjach mineralnych. Wiele firm w tej chwili nabija nas w tzw butelkę zachwalając swoje pudry oraz podkłady jako w 100% bezpieczne, ponieważ zawierają filtr SPF. Kobiety myślą, że dzięki temu nie muszą nanosić przeciwsłonecznego filtra na twarz. Niestety, ilość w jakiej używamy tych kosmetyków do makijażu - najczęściej kilka kropelek, absolutnie nie jest w stanie zapewnić ochrony przed słońcem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz